www.basra.fora.pl

Anka

Ogromne podziękowania dla wszystkich organizatorów oraz ludzi z którymi miałam okazje strzelać.
Mam nadzieję, że za rok również doświadczę tak dobrej zabawy Wesoly

.
Widać było, że przygotowanie terenu wymagało ogromnego nakładu pracy (niestety nie wszyscy to docenili). Klimat pierwsza klasa, a reklamy z Hassanem rozśmieszały na każdym kroku Wesoly

.

Chciałam podziękować również LoDom, Sforze Płock i paru facetom z Krakowa(których nazwy teamu niestety nie pamiętam) za wspólne nocne imprezy Wesoly

.

Na przyszły rok polecam by ludzie sprawdzający samochody na wjeździe nie robili totalnej rewizji i nie żądali za byle wjazd czy wyjazd snickersów. Nawet nie wiem z jakiego schowka w bagażniku wygrzebaliście te rajstopy...

Jedynym dużym minusem była temperatura. Na szczęście po strzelaniu zlani potem pojechaliśmy nad jezioro w kolorze woodlandu. Nie patrząc "czystość" wody chłodziliśmy się przez godzinę Wesoly

.

Zarazza

NAWE_Jack

Ja również bardzo serdecznie chciałbym podziękować wszystkim za dobrą zabawę. Orgom za ogrom pracy, jaki po raz kolejny, włożyli w przygotowanie zlotu. Szkoda że niektórzy nie docenili...
N.A.W.E. za ogarnięcie PoPisu i za walkę ramię w ramię.

Szczególne podziękowania dla oddziałów Echo i Foxtrot. Wasza dyscyplina i gotowość do wypełniania rozkazów budzi prawdziwy podziw. Szacun chłopaki. Wybaczcie nam błędy przy dowodzeniu, naprawdę się staraliśmy.

Hassan, cieszę się że nasze głosy przyczyniły się do zwycięstwa. Dobro Basry ponad wszystko

Muszę powiedzieć że pomysł z kurierem był naprawdę dobry. Oczywiście Domela trzymaliśmy z daleka ale sam pomysł + wykonanie klasa. Żebyście minę kuriera widzieli, jak do paczki zajrzał Wesoly

Młody, (pokazywałeś mi Benchmade), odezwij się na pw

Zniszczony bankomat, pocięty a w końcu zapieprzony kabel, zniszczone przepompownie wody, zniszczony satelita. Powiedzcie mi Panowie, dlaczego? Aż tak niektórym zależało na zwycięstwie? Rafinerie nie zostały rozpieprzone w drobny mak chyba tylko dlatego że przy każdej stał org i pilnował.
Żenada.
Dno i dwa "kurka wodna" metry mułu.
Nie przyjeżdżajcie za rok, dajcie się pobawić innym.

Anka

Zarazza: Nie kompromituj się...

Dexter

Pragnę w tym miejscu potwierdzić iż Zaraza faktycznie paradował w czarnej sukni z rolką kabla na plecach i arafatce na głowie. To był mój pomysł... ale sam się zgłosił do tej samobójczej misji Wesoly

P.S.
Ok, ok, doczytałem post ze zrozumieniem Wesoly

lokers83

CZYŃ ZŁOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Panowie i Panie dzięki za bardzo super imprezę, podziękowania dla wszystkich w szczególności, Colonela, Dextera, Igora, Arca i jego ekipie, YOGURTA i jego ekipie, chłopakom od kozy SYLWII (nie pamiętam ksywek chyba z grupy POŁUDNIE) Miderowi, MARISI Wesoly

Pablowi i jego ekipie Wesoly

( JESTEŚCIE DEBEŚCIAKI PANOWIE) i wszystkim z którymi miała SFORA przyjemność działać na polu i na polu namiotowym też CZYŃ ZŁOOOOO,

Panowie jedno jest przykre, ja rozumiem że było ciepło okropnie że nie dało się wytrzymać itp, ale zastanówcie się następnym razem zanim przyjedziecie na basrę że jak macie zająć innym miejsce i wpaść tylko na jeden dzień albo przyjechać i siedzieć pod namiotem to sobie odpuście, zajęliście miejsce osobom które mogły by dać więcej niż wy Panowie i działały by i tworzyły lepszy klimat niż WY, klimat który i tak był ZAJEBISTY,

Arcu realizuj to co rozmawialiśmy a będzie GRUUUUBO, Dexter wiesz o co kaman, oficerów nie zabraknie wam Wesoly

Poza tym wszystkim organizatorzy byliście i jesteście debeściaki, pełen szacun dla was wszystkich,

PS.
Mam nadzieję że nikogo nie obraziliśmy i nikt nie czuje się urażony z naszego powodu, jak tak to sorki taka już ekipa Wesoly

IMPREZA BYŁA GRUBAAAAAAAA panowie dzięki tym wszystkim co tworzyli i chcieli tworzyć klimat po mimo wszystko jesteście BOSCY Wesoly

CZYŃMY ZŁO I ZA ROK

Kornik

Witojcie!

Serdeczne dzięki dla orgów, jak zawsze kolejna edycja Basry lepsza od poprzedniej!! Tak trzymać.

Dziękuję szczególnie towarzyszom z Gwardii za wspaniale spędzony czas, a pozostałym stronom za tony łapówek Wesoly

Kolejne podziękowania dla Kruków za coroczną alkoholizację i "rozmowy o życiu i śmierci" Wesoly

Dziękuję także wybornemu towarzystwu z kasyna które wytrzymało w moim towarzystwie do 3 czy innej tam godziny porannej. Regino Twój Król za rok zasponsoruje Ci całe stado niewolników!

Na koniec podziękowania dla wszystkich biorących udział w ataku i odbijaniu szybów z rąk Iranu, a szczególnie dla tych którzy pomagali mojej koronie utrzymać się na głowie Wesoly

Ubawiłem się przednio!

Pozdrawiam,
Król Złoty

kthulhu

Również chciałem podziękować organizatorom za bardzo fajną imprezę. Byłem na Basrze pierwszy raz i mam nadzieję, że nie ostatni. Impreza przygotowana była naprawdę bardzo fajnie, rekwizyty budowały świetnie klimata (satelita do której obrony zostaliśmy oddelegowani naprawdę wyglądała jak satelita).

Chciałbym też podziękować wszystkim z którymi przyszło mi współpracować, zwłaszcza z Pytonem z Radiem w którego skład wchodziłem. Przyznam, że akcji nie brakowało a i zachowań LARPowych też (choć czasami niektórzy widocznie przyjechali na szczelałkę a nie imprezę z elementami LARP, co więcej szkoda, że największymi wrogami gwardzistów byli często inni gwardziści, nie pozwalający faktycznie wczuć się w rolę wojsk najemnych). Dodatkowo brakowało mi dobrego wykorzystania Merkavy (ale to chyba dlatego, że kierujący był chyba mało semicki Jezyk

), a wręcz czasami wysadzał desant pod same lufy wrogów. No ale cóż, wojna to piekło.

Oby więcej takich imprez. Hańba!!! Kwadratowy

Dziadek

W imieniu 13stego Pułku Paniki Leśnej dziękuję Orgom za wszystko co uczynili by ta impreza miała tak niepowtarzalny klimat ,oraz wszystkim tym którzy w czasie rozgrywki i poza nią LARPOWALI ile się tylko da ,zwłaszcza Gutowi, Kornikowi ,Kicpie ,Puckowi i całej ekipie PYTONA .I jeszcze szczególne dzięki dla Pabla za ukrócenie zapędów naszego'' Gay'a'' Edzia ,dzięki czemu nie musiałem spać cała noc na plecach z korkiem w żupie jak Hassan;)

Mider

Organizatorów wyściskałem i podziękowałem im osobiście.
Teraz czas na podziękowania dla wszystkich uczestników, którym chciało się bawić w taki upał. Szczególne podziękowania dla tych, którzy dodatkowo myśleli w czasie zabawy a największe podziękowania dla tych, którzy bawili się dobrze, myśleli, starali się tworzyć klimat i jeszcze po sobie posprzątali.

Ankę chciałbym przeprosić za dżemik. Nie ja go co prawda zjadłem, ale po tym jak pozwoliłaś wziąć połowę powinienem zrobić się czujniejszy.
Nie dziw się, że długo przejeżdżałaś przez punkty kontrolne, traktuj to jako komplement, mało kto spędził z nami tyle czasu na checkpoincie Wesoly

Idiotom, którzy bezinteresownie zniszczyli pracę organizatorów przypominam o karmie. Wróci to do Was wcześniej czy później. Tym, którzy wiedzą kto to zrobił i uważają, że nie powinni donosić na kolegów zwracam uwagę, że osłaniani przez Was wandale zniszczyli pracę innych Waszych znajomych i pozbawili części zabaw jeszcze innych. Nawet nie wspominam, że Was też, Ci dzielni idioci, okradli z części zabawy. Tak więc nikt na Was krzywo nie spojrzy jeśli wskażecie palcem winowajców.
Dziwię się szczególnie temu kto zniszczył satelitę. W ferworze walki mógł nie pomyśleć. Wystarczyłoby się skontaktować z organizatorem, przyznać się i obiecać, że w przyszłym roku przyjedzie się te dwa dni wcześniej i pomoże w przygotowaniach jako zadość uczynienie. Było by pewnie z głowy a tak, jak wyjdzie samo, a jestem pewien, że to konkretne zajście wyjdzie, do winowajcy przylgnie miano dupka, który zniszczył czyjąś pracę.

No to tyle. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia. Mam nadzieję, że wcześniej niż za rok Wesoly

Aliant

Ja też chciałem podziękować wszystkim za wspólną zabawę. Pogoda była iście "Basryjska"

Mimo iż temperatura dawała w kość, to zabawa była przednia.
Szczególne podziękowania kieruję dla organizatorów za przygotowanie zlotu, GRUPIE POŁUDNIE za ciekawie spędzony czas w trakcie jak i po rozgrywce, kolegom w rosyjskich mundurach za nieustanne nękanie przeciwnika oraz zdobycie łupów z meczetu i ekipie KOS STRZELEC (jeśli mnie przegrzana łepetyna nie myli) za nie planowany "lost patrol" do bazy przez nieznane Wesoly

. Jeśli zdrowie i szczęście dopisze przyjadę tu za rok.

Żeby nie było za bardzo słitaśnie mam 2 male "ale":
-Frekwencja w drugim dniu rozgrywek po stronie POPIS-u jak i gwardii siadła. Nie wiem czy Irańska strona dała wam za bardzo w kość, czy to przez te upały już nie chciało wam się zostawać. Następnym razem jak naprawdę nie chcecie zostawać do końca, to może lepiej pozostańcie w swoich domach naprawdę. Na pewno ci, którzy się nie dostali, bo nie mieli tyle szczęścia będą naprawdę wkurzeni.

-Niektórzy gwardziści chyba nie wiedzieli co to znaczy "być gwardzistą". Można śmiało powiedzieć "zwykli jebankowcy". Kto to widział, żeby do kilkuosobowej grupki, która miała repliki na plecach bez magazynków, w dodatku z rękoma w górze i słowami "nie strzelać" powiedzieć jeszcze NIE ŻYJECIE. Na taką głupią sytuację naprawdę szkoda słów, tym bardziej że przed tym incydentem jeden z gwardzistów podeszedł do nas sprawdzić czy faktycznie jesteśmy nieszkodliwi, nawet zaczęliśmy się wstępnie dogadywać, ale ktoś naprawdę chciał być kozak i wyleciał z takim tekstem.

O typkach co zniszczyli rekwizyty które urozmaicały rozgrywkę nie wspomnę.

GYVER

zacznę tak

wiewiur

Drodzy ORGOWIE przez ogromne "O" !!!!!!!!! Byłem w zeszły roku - było ponadczasowo, w tym roku było MEGA-PONADCZASOWO. Już czekamy na następną edycję na którą już się wpisujemy. Jest to jedna z najlepszych imprez w tym kraju i nie będę odosobniony jeśli powiem że być może Najlepsza.
Dzięki Wam raz jeszcze i wszystkim graczom którzy mimo klimatycznego upału dali radę Wesoly

.

Pozdrawiam Was wszystkich w imieniu CLST500+ i bardzo raz jeszcze dziękuję za CAŁĄ SUPER IMPREZĘ.

Meg

I ja z perspektywy 4 zlotów uważam tę edycję Basry za udaną i ukłon w stronę Orgów za włożoną pracę. Fakt - wysoko postawiliści sobie poprzeczkę i coraz trudniej zaskakiwać nowymi rozwiązaniami, ale uważam, że trzymacie poziom.

A zobaczyć larpującego Midera w sukience, krzyczącego swoim modulowanym falsetem Hassana i uśmiechającego się obleśnie na checkpoincie Maryśkę - bezcenne Wesoly

Wandale - no comments. Wydawało mi się, że uczestnicy zlotu są dorośli. Mogę się oczywiście mylić, bo dewastacje, niesubordynacja i patrzenie przez pryzmat tylko własnego ego ( np. zachowanie z cyklu - ja idę się strzelać i nie interesuje mnie, że w bazie ktoś siedzi 4 h odwalając za mnie wartę, którą olałem) są cechami smarkaczy, a jakoś dziwnie często uwidaczniały się na tym zlocie.

Tym niemniej dziękuję WSZYSTKIM za dobrą zabawę. Wesoly

Art (Arczi)

CZYŃMY ZŁOOOOOOOOOOOOOOOOO !!!!!!!
Panowie i Panie oczywiście na początku chciałbym serdecznie podziękować organizatorom za świetną imprezę!! .
W następnej kolejności chłopakom z sąsiedztwa TOMCAJSOWI , JOGURTOWI , ANI , chłopakom od słynnej na całym zlocie SYLWII i reszcie których nie pamiętam ksywek wiadomo z jakiego POWODU . Myślę , że spotkamy się w takim samym gronie za rok na kolejnej edycji .

Pomijając już ten wandalizm bo chyba wystarczająco każdy napisał o tych wyczynach .

Jeszcze raz DZIĘKUJĘ I POZDROWIENIA OD SFORY PŁOCK i oczywiście CZYŃMY ZŁO .